loader image

„Instalacje alarmowe” – artykuł Macieja Turskiego w magazynie Forum Branżowe cz.1

Forum Branżowe, Maciej Turski

Instalacje alarmowe cz.1

Gdy myślimy o bezpieczeństwie w domu, na myśl przychodzi nam system alarmowy. Czy jest to słuszne skojarzenie? Jak system sygnalizacji włamania i napadu – bo taka jest pełna nazwa tego rozwiązania – chroni naszą nieruchomości i nas? Dlaczego warto poznać te urządzenia? Między innymi o tym jest artykuł.

System sygnalizacji włamania i napadu – jak sama nazwa wskazuje, nie chroni nas przed atakiem intruza, a ma jedynie poinformować nas oraz odpowiednie służby o takim zdarzeniu. Nie można więc liczyć na to, że samo posiadanie systemu alarmowego całkowicie uchroni nas od nieproszonych gości. Jednak dobrze zaprojektowany i wykonany system alarmowy z niemalże stuprocentową skutecznością wykryje złodzieja. By było to możliwe, do centrali systemu alarmowego podłączone są różnego typu czujniki. Wyróżnić można:

  • Czujniki wewnętrzne instalowane wewnątrz budynku.
  • Oraz czujniki zewnętrzne instalowane na elewacji zewnętrznej budynku, rzadziej na ogrodzeniu posesji lub dedykowanych słupach.

Skupiając się na pierwszej grupie, możemy dokonać następującego podziału:

  • Czujniki ruchu
  • Czujniki otwarcia drzwi i okien
  • Czujniki stłuczeniowe
  • Czujniki udarowe
  • Czujniki gazów

Czujniki ruchu są niewielkimi urządzeniami montowanymi najczęściej w narożnikach pokoi. Dzięki zastosowaniu detektorów podczerwieni (czujniki takie nazywa się wtedy PIR – wykrywają ciepło), detektorów mikrofal (czujki MW) lub obu tych sensorów (czujki dualne) są w stanie wykryć ruch. W przypadku uzbrojonego systemu alarmowego taki ruch może oznaczać tylko jedno – włamanie! Czujniki tego typu powinny być instalowane we wszystkich pomieszczeniach mających otwory okienne oraz drzwi zewnętrzne. Ze względu na to, że czujniki te najsprawniej reagują na przecięcie ich wiązki, powinny być umieszczane w narożnikach okien z oknami lub drzwiami zewnętrznymi. Dla dużych pomieszczeń może okazać się koniecznie zaplanowanie dwóch lub większej liczby czujek. Nie powinno to być jednak szczególnie dotkliwe, gdyż są to elementy relatywnie tanie. Najprostsze czujki ruchu kosztują około trzydziestu złotych. Czujniki dualne to koszt około stu złotych. Dobierając konkretną czujkę do danego pomieszczenia należy zwrócić szczególną uwagę na obszar detekcji. Każde tego typu urządzenie dostarczane jest z instrukcją dokładnie opisującą ten obszar.

Szczególną uwagę należy zwrócić na czujniki ruchu opisane jako „odporne na zwierzęta”. Są one skonstruowane w ten sposób, by nie reagowały na ruch małych zwierząt domowych – są, można by rzec, nieco otępiałe. Znając ich sposób działania możemy szybko wyciągnąć wnioski, że nie sprawdzą się w domach z bernardynem czy innym dużym psem. Alarm wywołać może również zwykły kot domowy, jeśli będzie w stanie wspinać się bądź skakać zbliżając się na odległość około metra od sensora.

Drugim, najpopularniejszym czujnikiem w systemach alarmowych jest czujnik otwarcia drzwi i okien, nazywany czujką magnetyczną lub kontaktronem. Czujnik tego typu składa się z dwóch nie połączonych ze sobą elementów – magnesu oraz części przewodowej. Magnes umocowany jest na stałe w części ruchomej drzwi lub okna, zaś część przewodowa umiejscowiona jest na ościeżnicy. Otworzenie okna powoduje oddalenie się od siebie tych dwóch elementów, co odczytuje centrala alarmowa. Kontaktrony powinny być zainstalowane we wszystkich otwieranych oknach oraz drzwiach zewnętrznych. Ich koszt najczęściej nie przekracza kilkunastu złotych. Kontaktrony występują w dwóch wariantach – wpuszczanej oraz nawierzchniowej. Wariant wpuszczany wymaga nawiercenia (najczęściej dziesięcio-milimetrowego) otworu w skrzydle i ościeżnicy. Jest to zdecydowanie najlepsze rozwiązanie pod kątem bezawaryjności i estetyki, jednak instalacja może wiązać się z utratą gwarancji na okna. Na szczęście z pomocą przychodzą producenci stolarki okiennej, oferując swoje wyroby i fabrycznie zainstalowanymi kontaktronami. Kontaktrony nawierzchniowe są przykręcane bądź przyklejane do ościeżnicy oraz drzwi. Warto zwrócić również uwagę na umieszczenie kontaktronu względem okna – umieszczając go u góry system będzie informowany nie tylko o otwarciu okna, ale też jego uchyleniu. Gdy nie jest to wskazane, kontaktron należy zainstalować w dolnej części okna.

Kolejnym, nieco rzadziej stosowanym elementem jest czujka stłuczeniowa. Jej mechanizm działania opiera się na wbudowanym mikrofonie, szczególnie wyczulonym na charakterystyczną częstotliwość hałasu podczas zbijania szyby. Zasięg reakcji czujki zbicia szyby producenci określają najczęściej na około dziesięć metrów, zatem w większości przypadków jedna czujka obsłuży całe pomieszczenie. Koszt takiej czujki to około 60 złotych. Warto jednak zwrócić uwagę, że istnieją czujki ruchu z wbudowanymi, dodatkowymi czujnikami stłuczeniowymi. Tego typu rozwiązanie nie będzie tańsze od dwóch osobnych czujek, jednak zaoszczędzimy na prowadzeniu przewodów, montażu oraz zatroszczymy się o lepszy wygląd wnętrza unikając dwóch osobnych urządzeń.

Czujnik zbicia szyby może być również wykonany w wariancie udarowym. W tym wypadku czujnik mocowany jest bezpośrednio na danej szybie i odpowiada za wykrywanie silnych drgań. Czujnik tego typu może być również zainstalowany na drzwiach wejściowych, a nawet ścianach, wykrywając próbę ich sforsowania lub wyburzania. Czujniki udarowe kosztują około sto złotych.

Inną czujką, pośrednio wykrywającą intruzów jest czujka gazu usypiającego. Tego typu sensor odpowiada za wykrycie kilku najpopularniejszych gazów stosowanych do usypiania ludzi. Szczególnie polecane są do domów zawierających system rekuperacji – w systemach rekuperacji jest jedno miejsce poboru świeżego powietrza – czerpnia – i stosunkowo łatwo jest zaaplikować tego typu środek domownikom. Czujnik tego typu kosztuje około dwustu złotych. Instalowany jest bezpośrednio w kanale czerpni rekuperacji, lub bezpośrednio w pomieszczeniu – najczęściej sypialni – w okolicach podłogi.

Istnieją czujniki reagujące na inne gazy, np. metan czy czad. Nie są one jednak związane bezpośrednio z napadem lub włamaniem, zatem będą omówione w osobnym artykule wraz z czujkami zalania.

Ile kosztuje system alarmowy zaopatrzony w czujniki omówione w tym zestawieniu? To oczywiście zależy od ich liczby. Kompletny system alarmowy z powyższymi czujnikami, centralą, klawiaturą do obsługi oraz wszystkimi niezbędnymi akcesoriami to koszt od około dwóch tysięcy, dla skromnych instalacji w małych domach i mieszkaniach do kilkunastu tysięcy w bardzo dużych domach.

Maciej Turski,

ekspert ds. inteligentnych domów i nowoczesnych technologii w budownictwie,
autor książki „10 mitów inteligentnych domów”

[email protected]