Mity inteligentnych domów: Wprowadzenie
I stało się! Sto dwadzieścia tysięcy gapiów zebrało się wokół placu Defilad w Warszawie, by zobaczyć popis technologii. Już tylko minuty dzielą ich od rozpoczęcia niesamowitego show. Niecierpliwość publiczności rośnie. Już za parę chwil zobaczą dzieło prof. Jana Janusza Szczęsnego – wizjonera i cybernetyka. Zegar wybija osiemnastą i… start! Z początku dostrzec można tylko lekkie drgania powierzchni i powolny ruch płyt betonowych i prętów stalowych. Zmiana częstotliwości drgań przypomina jakąś abstrakcyjną muzykę. Po chwili wyłaniają się wieże na kształt ramion robotów, które w idealnej synchronizacji poruszają zgromadzoną wokół siebie materią. Wyłaniają się kolejne kolumny, szkielety konstrukcji i osie całej budowli. Każdy może na własne oczy zobaczyć, jak w niecałą godzinę powstaje samokonstruujący się twór. Oto pierwszy w historii dom, który sam się zbudował! Co za podniosła chwila! Z płyty bazowej zaopatrzonej w superkomputer sprzężony z generatorem tętnień bez pomocy rąk ludzkich powstał dom! Jedni dostrzegą inspirację dworem polskim, inni zachwycą się niesamowicie stabilną konstrukcją, perfekcyjnym doborem barw i dodatków. A wszystko to wymyślił, zaprojektował i wykonał superkomputer – dzieło prof. Szczęsnego.
Ta historia nigdy się nie wydarzyła, ale obserwując wiadomości, jakie regularnie napływają do mnie z telewizji i Internetu, czekam tylko, kiedy dziwaczne wieści takie jak ta będą na porządku dziennym. Temat inteligentnych domów od dawna pobudza ludzką wyobraźnię. W ciągu ostatnich kilku lat coraz częściej podejmowany jest w radiu, prasie i innych mediach. Coraz częściej atakują nas reklamy i billboardy, w których pojawia się hasło „inteligentny dom”. Brakuje jednak materiałów, które dostarczą zainteresowanym osobom rzetelnej wiedzy. Zamiast tego powielane są pewne schematy myślenia, błędne wnioski i wreszcie – mity. Nazwa serii „mity inteligentnego domu” nie jest przypadkowa. Odcinając się od medialnego szumu podejmuję się zapełnić tą lukę i dostarczyć narzędzie, które pomoże odnaleźć się w tym zawiłym i pełnym fałszywych przekonań temacie. Jest to szczególnie ważne dziś, gdy Polacy coraz częściej sięgają po rozwiązania, które na zachodzie stały się standardem dekadę temu. W najbliższych latach możemy spodziewać się wielkiego boomu w branży „inteligentnych domów”, więc bądźmy na niego przygotowani.
—Aktualizacja z 3 października 2015 roku—
Artykuł ten, poprawiony i rozszerzony, został wykorzystany w mojej książce „10 mitów inteligentnych domów”.
Jesteś zainteresowany tą pozycją? Możesz bezpłatnie pobrać książkę ze strony www.futunext.com/10mitow.